Święto Domu św. Maksymiliana

Dosłownie 5 lat temu obchodziliśmy uroczyście pięćdziesięciolecie istnienia budynku naszej szkoły i wtedy postanowiliśmy, że będziemy świętować kolejne jubileusze.

Dziś właśnie mieliśmy taką okazję, obchodzimy 55. rocznicę wybudowania naszej Szkoły, dzięki funduszom zgromadzonym przez Polonię Amerykańską oraz Komitet Pomocy Niewidomym w Polsce z siedzibą w Nowym Jorku. Dzięki tej zbiórce wybudowano w 1968 roku szkołę i internat dla chłopców. Od 18 października 2007 roku naszą szkołą opiekuje się szczególny patron  – święty Maksymilian. 

Po porannej Mszy Świętej w Kaplicy Centralnej , pracownicy Szkoły, uczniowie i zaproszeni Goście zebrali się pod figurą i relikwiami św. Maksymiliana na krótkiej modlitwie. Kontynuacją uroczystego dnia była część artystyczna, przygotowana przez uczniów i nauczycieli. Przy dźwiękach fanfar Julita z klasy VII i Sandra z klasy trzeciej  Szkoły Przysposabiającej do Pracy zawiesiły na zdjęciu liczbę 55. To ponad pół wieku. 

Absolwenci towarzyszą nam stale. Jest ich już 725, często powracają do nas, tak jak Sebastian, który skończył szkołę dwa lata temu. Podzielił się z nami swoimi wspomnieniami ze szkoły.

Wspomnienia wszystkich absolwentów zebrał w piosence Piotr i wykonał utwór „Lubię wracać tam, gdzie byłem”. 

Wspólny dach naszej szkoły gromadzi wszystkich: absolwentów, nowych uczniów, nauczycieli, pracowników, siostry i każdemu z nich jest tu dobrze. Konstancja i Piotr zaśpiewali o tym dla Gości, wykonując utwór „Zamieszkamy pod wspólnym dachem”. Taka jest nasza Szkoła, jak w balladzie Sikorowskiego, przez wszystkie pory roku. Konstancja zagrała na pianinie fragmenty „Jesieni” Vivaldiego.

Nasza szkoła jest wesoła, wszyscy Goście mieli okazję przekonać się o tym, biorąc udział w wesołej lekcji wychowania fizycznego.

Na koniec spotkania, jak to przy jubileuszach bywa, wjechał ogromny tort. Mieliśmy okazję powspominać wspólnie z Gośćmi dawne czasy Szkoły, pośmiać się i pożartować.