Prezent od X Liceum im. Królowej Jadwigi w Warszawie
31 maja odwiedzili nas uczniowie i nauczyciele X LO im. Królowej Jadwigi. Co roku w szkole naszych Gości odbywała się zbiórka funduszy, które były przeznaczane na zakup prezentu dla dzieci z naszego Ośrodka. W tym roku dostaliśmy wspaniały drewniany domek ogrodowy.
Licealiści i nauczyciele uczestniczyli w warsztatach poruszania się jako przewodnicy dla osób z dysfunkcją wzroku. Mogli też doświadczyć poznawania świata poprzez dotyk i słuch. Jako niespodziankę mieli za zadanie bezwzrokowe poznanie domku – czyli tak, jak poznawałyby go nasze dzieci. Było to dla nich wyjątkowe doświadczenie. Wyobrażenia stworzone poprzez poznanie dotykowe i słuchowe różniły się od tego, co później mogli zobaczyć na własne oczy. Uczniowie doświadczyli, jak ważny jest precyzyjny język opisu, używanie konkretnych pojęć przestrzennych, aby wspomóc wytworzenie właściwego wyobrażenia przestrzennego domku. Młodzież spędziła z przedszkolakami również chwile wspólnej zabawy, rozmowy i podarowała dzieciom słodkie upominki.
Bardzo się cieszymy z prezentu. Taki domek jest modelem dużego domu. Dzieci, które nie mogą wzrokowo objąć dużych obiektów, potrzebują obejrzeć te obiekty zminiaturyzowane. Jest to ważne, aby obie ręce w jednym czasie mogły dotknąć kilku elementów danego przedmiotu, aby wytworzyć jak najpełniejsze wyobrażenie danej rzeczy. Dzieci z Ośrodka mogą w tym domku dotknąć od wewnątrz każdej ściany, ich połączenia, obejrzeć sufit, okna, drzwi, futryny, taras, małą wiatę/zadaszenie, a nawet komin! Cenna w tym doświadczeniu jest możliwość obejrzenia domu z zewnątrz, obejścia go dookoła. Jest to wartościowe doświadczenie pomagające wytworzyć dobre wyobrażenie przestrzenne budynku.
Dziękujemy serdecznie uczniom, ich rodzicom i nauczycielom za ten prezent. Dzięki niemu dzieci z niepełnosprawnością wzrokową mogą lepiej poznawać świat.
Dziękujemy też panom z działu technicznego naszego Towarzystwa, którzy przez kilka dni składali ten domek. Przychodzili, zakładali fundamenty, mierzyli, mocowali, łączyli różne elementy i wykonywali wiele różnych innych czynności, aby domek został złożony.












Tekst: Monika Kościk
Zdjęcia: s. Julitta, Monika Kościk